Masz 14, 15 czy 16 lat? Co Ty możesz wiedzieć o życiu? Jesteś nastolatkiem, myślisz niedojrzale, nieracjonalnie, nie myślisz o swojej przyszłości ,a o dobru na daną chwilę.
Czy aby na pewno? Często spotykam się z tego typu opiniami, "jesteście pokoleniem komputerów, długo zajmie Wam dorastanie, Ty jesteś dojrzalsza ,bo dużo przeszłaś". Czy faktycznie wiek świadczy o dojrzałym postrzeganiu świata?
Znam osoby ,które mają na swoim karku ponad 20 lat i nie uważam ich za ani trochę dojrzałych. Poza dowodem osobistym w portfelu, większej ilości świeczek na torcie i nieco poważniejszym wyglądem ,nic nie wskazuje na to ,że są w pełni dorosłymi, odpowiedzialnymi ludźmi.
Mówi się też ,że to dziewczęta dojrzewają szybciej, że to one potrafią wcześniej racjonalnie zaplanować sobie przyszłość ,czy to prawda? Mimo, iż sama jestem dziewczyną, nie do końca się z tym zgodzę.
Co więc w takim razie jest wyznacznikiem dojrzałości człowieka? Co sprawia, że doroślejemy szybciej i co kształtuje nasz rozum w kierunku dorosłego życia? Myślę ,że jest to bagaż doświadczeń, jaki ciągniemy za sobą. Może się mylę, ale każdy ma prawo do własnej opinii.
Zauważyłam, że osoba, która przeszła coś w życiu, może miała ciężkie dzieciństwo, jakieś przykre zdarzenie , wpływające na jej psychikę ,czy coś podobnego, myśli jakby inaczej. niż osoba wiodąca dotychczas sielankowy byt (nie ubliżając nikomu). Ludzie, których los nieco dotychczas oszczędził jakby nie byli świadomi przeciwności stawianych na drodze człowieka, nie zdawali sobie sprawy jak chwila jest ulotna. Nie mówię, że to źle. Przecież każdy dojrzeje w swoim czasie. Każdy będzie robił to w swoim tempie ,a jego mózg będzie kształtował się z wiekiem.
Po tych przemyśleniach, uważam, że nie warto oceniać człowieka po wieku czy płci. Każdy z nas jest inny, każdy inaczej patrzy na świat i w innym czasie dochodzi do pewnych wniosków.
A Wy, co o tym myślicie? :)
